Wczoraj Sheldon cały dzień spędził na dworze. Pod koniec był tak zmęczony bieganiem i wielkim szaleństwem, że schował się pod przyczepkę i spędził tam ponad dwie godziny.
Poczuł też instynkt łowcy bo upolował dwie jaszczurki. Oczywiście szybko wtedy interweniowaliśmy i nic im się nie stało. Zostały wypuszczone za podwórko, żeby nie kusić Sheldona. Myśliwy nie był zadowolony, że musiał oddać swoje trofeum bo myślał, że pozwolimy mu zjeść takie rarytasy.